Fiu....trochę czasu minęło od koncertu a ja poprostu zapomniałam umieścić na blogu te zdjęcia.
Koncert w DMiT - rewelacja! Bobby jest nie z tej ziemi i mimo iż nigdy nei byłam jego fanką po koncercie uważam go za geniusza!
A co do zdjęć - na zdjęcia były dwie minuty. Bobby poprostu usiadł na krześle...tak dwie minuty i ochrona grzecznie nam podziękowała za zdjęcia :)
Chciałam kożystając z okazji podziękować NEW MUSIC ART PRODUCTION za uprzejmość i zgodę na rozwijanie mojej pasji. DZIĘKUJĘ!
czwartek, 24 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)