Taki mały odpoczynek od zdjęć koncertowych :) Z wyjazdu wakacyjnego (bardzo udanego swoją drogą) do Karpacza. Na początek Świątynia Wang (historie sobie poczytajcie na wikipedi ;) ) Trochę krzywa swoją drogą :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz