niedziela, 27 lutego 2011

Panorama

Dawno już nie robiłam panoramek....ta zrobiona w dni wyjazdu z Karacza. Oczywiście większość pobytu w Karpaczu padało (co miało również swoje plusy jak np nigdy nie szłam w górach ścigana przez chmurę - dogoniła mnie więc pierwszy raz w życiu stanęłam "twarzą w twarz" z chmurą i nie była to mgła a chmura). Jak wyjeżdżaliśmy z Karpacza było chyba 30 stopni w cieni a w aucie 60 :| Standard :) Są też błędy zdjęciowe, które da się gołym okiem zauważyć ale jestem zaleniwa na poprawki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz